Marcin Lippa urodził się 23 listopada 1938 roku w Bytomiu, w rodzinie górniczej. Ojciec był sztygarem w kopalni Bytom, matka prowadziła gospodarstwo domowe. To był tradycyjny śląski dom, w którym obowiązywały uświęcone rodzinną tradycją zwyczaje, dom pełen miłości, gdzie każdy miał swoje godne miejsce i ściśle wyznaczone, stosowne do wieku obowiązki. Wojna przekreśliła wszystko – matka z czwórką dzieci zimą 1945 roku musiała opuścić rodzinny dom. Schronienie znaleźli na plebanii w Polskiej Nowej Wsi (pow. Opole), gdzie proboszczem był brat matki Marcina. Tu rozpoczął swoją edukację szkolną, a nauczycielami jego byli przybysze z Kresów. Zapamiętał ich, bo kiedy trafił do szkoły, to w ogóle nie umiał czytać i pisać po polsku, z kolei dzieci miejscowe mówiły piękną, ale nie do końca zrozumiałą dla kresowiaków gwarą śląską. Po roku, dzięki wielkiej pracy nauczycieli, wszystkie dzieci doskonale się ze sobą porozumiewały w poprawnej polszczyźnie. To była ważna, życiowa nauka: w atmosferze życzliwości i tolerancji można pokonać przeszkody, wydawałoby się nie do przekroczenia.
W 1947 roku rozpoczął się zdzieszowicki rozdział życia Marcina, z wojennej zawieruchy powrócił ojciec. Wszyscy zamieszkali w gościnnym domu sióstr matki – nauczycielek miejscowej szkoły powszechnej. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr 1 w Zdzieszowicach dalszą naukę kontynuował w Liceum Ogólnokształcącym w Gogolinie. Po złożeniu egzaminu dojrzałości w 1956 roku wraz z serdecznym przyjacielem Zygfrydem Salą wybrał się na studia w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. To nie była ta wymarzona uczelnia, raczej chęć udowodnienia, że mimo pozornie niezbyt imponujących warunków fizycznych można zostać i wybitnym sportowcem i nauczycielem kultury fizycznej. Właśnie we Wrocławiu znalazł dla siebie miejsce w wielkim sporcie.
W tamtych latach AZS Wrocław miał najlepszą w kraju sekcję wioślarską. Marcin Lippa został sternikiem męskich osad: dwójek, czwórek, ósemek. Zdobył z tymi osadami 20 tytułów mistrza Polski. Wielokrotnie w barwach klubu i reprezentacji Polski startował poza granicami kraju, m. in. w Berlinie, Hamburgu, Londynie, Wiedniu, Gandawie czy Słoweńskim Bied. Startował także w gimnastyce akrobatycznej i sportowej oraz z powodzeniem uprawiał podnoszenie ciężarów. Marcin Lippa w tych dyscyplinach zdobył kilkanaście medali Mistrzostw Polski oraz Akademickich Mistrzostw Polski.
W 1960 roku kończy studia i powraca do Zdzieszowic, gdzie zostaje nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 2. Rozpoczyna nauczycielską służbę, która w tej rodzinie ma bogate tradycje, bo ze strony matki, a także ojca było do tej pory aż pięciu nauczycieli. Nauczycielką jest także żona Marcina.
Swoją pracę rozpoczął od przygotowania właściwego warsztatu pracy, a więc dobrze urządzonej i wyposażonej w sprzęt sportowy sali gimnastycznej, a także od przełamywania oporów. Były to bowiem lata, w których np. dziewczęta nie przebierały się do zajęć w strój sportowy. Marcin szybko ze swoimi wychowankami zdobywa wysokie miejsca w sportowej rywalizacji, uczniowie reprezentują województwo w finale krajowym czwórboju lekkoatletycznego, a także są najlepszymi biegaczami narciarskimi na Opolszczyźnie.
Wprowadza w życie nowe, nieznane do tej pory metody pracy, wychodzi z założenia, że każdy uczeń, niezależnie od wrodzonych uzdolnień ruchowych, musi na zajęciach kultury fizycznej posiąść wiedzę i umiejętności pomocne w przyszłym życiu. Ocenia nie tylko osiągnięcia, ale także postęp w pokonywaniu trudności oraz zaangażowanie. Nie toleruje zwolnień – dla każdego ucznia wyznacza określone zadania. Przemyślenia swoje opublikował w „Wybranych zagadnieniach z organizacji i metodyki wychowania fizycznego”, cennej publikacji zredagowanej przez dr. Stanisława Szczepańskiego, wydanej w 1985 roku.
Równolegle z pracą nauczycielską pełnił funkcję wizytatora – metodyka kultury fizycznej w Powiatowym Ośrodku Metodycznym w Krapkowicach (1962-1975), był także sekretarzem Zarządu Powiatowego Szkolnego Związku Sportowego w Krapkowicach.
W 1974 roku przeszedł do pracy w Zespole Szkół Zawodowych przy Zakładach Koksochemicznych w Zdzieszowicach. Doprowadza do powiększenia szkolnej sali gimnastycznej, a pomaga mu w tym funkcja radnego w Radzie Miejskiej w Zdzieszowicach. Z nową szkołą trzykrotnie zdobywa I miejsce w kraju w prestiżowej rywalizacji „Sport dla każdego”. Wraz ze swoimi wychowankami przemierza Polskę wzdłuż i wszerz startując latem w biegach ulicznych, a zimą w maratonach narciarskich. W 1983 roku zajmuje III miejsce w narciarskim Pucharze Polski.
Na emeryturę przechodzi w 1990 roku i natychmiast podejmuje współpracę z Wydziałem Wychowania Fizycznego i Rehabilitacji Politechniki Opolskiej. Jako dyplomowany instruktor narciarstwa biegowego i zjazdowego uczy przyszłych nauczycieli wychowania fizycznego narciarstwa, kształtuje zamiłowanie do aktywnego sposobu życia.
Jest wiceprzewodniczącym Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i działaczem Caritasu w Zdzieszowicach. Jest także… chórzystą – śpiewakiem w rodzinnym, wieloosobowym chórze, kierowanym przez bratanicę, absolwentkę Akademii Muzycznej w Katowicach.
Praca i działalność społeczna Marcina Lippy zostały uhonorowane m. in. „Złotym Krzyżem Zasługi”, dwukrotnie „Nagrodą I Stopnia Ministra Oświaty i Wychowania”, odznaką „Zasłużonego Działacza Kultury Fizycznej”, złotymi odznakami Akademickiego Związku Sportowego, Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.
Marcin Lippa był wybitnym sportowcem, wspaniałym, twórczym nauczycielem, wychowawcą, któru bez przerwy poszukiwał nowych rozwiązań, bez reszty oddanym swojej nauczycielskiej pasji. Całe swoje życie związał ze Zdzieszowicami, tu pozostawił swój trwały ślad wpisany w pamięć tysięcy młodych ludzi. Praca – służba nauczycielska – była dla niego sprawą najważniejszą. Na całe życie zapadły mu w serce i pamięć słowa ojca, że praca jest modlitwą. Pracę nauczycielską traktował więc jak powołanie i tak jak wszystko w życiu spełniał ją żarliwie.
Wspomnienia: Jerzy Duda.